Płukanka cynamonowo-kawowa

Jak na porządnego eko-kawosza przystało, dziś przedstawię wam prosty sposób na dodatkową pielęgnacje swoich włosów. Niestety płukanka ta sprawdzi się bardziej na włosach brunetek i szatynek ze względu na swoje właściwości wydobywania ciemnej barwy. Jest to idealne rozwiązanie jeśli chcemy odrobinę naturalnie przyciemnić włosy. Kofeina również pobudza krążenie skóry głowy, poprawiając kondycje cebulek. Musimy jednak pamiętać, że cynamon ma właściwości uczulające, dlatego lepiej skórę głowy bezpośrednio polewać uproszczoną wersją płukanki - czyli samą kawą.

PRZYGOTOWANIE

1. Wsyp dwie czubate stołowe łyżki kawy do kubka i jedną łyżeczkę cynamonu. Wszystko zalej wrzątkiem. Nie mieszaj ! 
2. Odczekaj min. 30 minut, im dłużej nasz wywar postoi tym składniki lepiej zaczną ze sobą współgrać. 
3. Odcedź przez gęste sitko bądź jakiś filtr wszystkie fusy
4. Przelej cynamonową kawę do litrowej butelki i wypełnij ją do końca letnią wodą.
5. Pozostaw do schłodzenia, włosy nie lubią ciepła. Ja wkładam przed myciem na 15 min płukankę do lodówki. 

KAWA - Pogłębia ciemny kolor, nabłyszcza, wygładza. Pobudza krążenie, wzmacnia włosy, pomaga przy wypadaniu włosów, zwiększa objętość . 

CYNAMON - Nabłyszcza, może nadawać lekko rudawy kolor, ułatwia układanie.

UWAGA !

Płukanka ta, może sprawić że od razu po umyciu włosy będą bardziej sztywne niż zwykle. Nie zniechęcajcie się, efekt ten zniknie już po rozczesaniu lub wysuszeniu włosów. 

Nie każde ciemne włosy pokochają tą płukankę, u nie których może wystąpić efekt wysuszenia ( tak jak było to w moim przypadku), ale można temu zaradzić. Włosy suche i chropowate potrzebować będą dodatkowego nawilżenia przed myciem a także po. Przed polecam nawilżenie (szczególnie końcówki) olejkiem np. kokosowym bądź każdym innym, który się u was sprawdza. "Po" natomiast pomocna będzie odżywka bez spłukiwania. 

Samą płukankę możemy wzbogacić wywarem z kwiatu lipy, liścia bądź korzenia prawoślazu, albo po prostu gliceryną, którą zapobiegnie wysuszeniu. 

Już po kilku myciach efekt jest naprawdę widoczny. Fusy, które odcedziliśmy możemy wykorzystać do masażu skóry głowy albo po prostu zrobić peeling do ciała. :)

Marihuana w kosmetykach

Oczywiście nie mam na myśli nielegalnej substancji przemycanej w kosmetykach, a składnik środków pielęgnacyjnych, który jest znany od pokoleń. Roślina ta oprócz działania psychoaktywnego słynie z wielu wartościowych działań leczniczych, a nawet pomaga chorym na raka. Marihuana, którą możemy znaleźć w kosmetykach nie ma nic wspólnego z używką, jest to po prostu olej konopny wytwarzany z nasion.

Olej konopny - tłoczony na zimno z wyselekcjonowanej konopi siewnej. Ma lekko orzechowy smak. Jest bardzo bogaty w zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych. Zawiera on również rozpuszczalne w tłuszczach witaminy A , D , E oraz K, fosfolipidy, fitosterole, minerały, chlorofil i przeciwutleniacze.

Działanie olejku:

- odżywia i regeneruje skórę 

- poprawia koloryt i elastyczność
- wzmacnia odporność skóry

- działa antybakteryjnie i łagodząco

- reguluje wydzielanie sebum (kwasy tłuszczone przywracają naturalny skład sebum)

- antyoksydanty działają przeciwko wolnym rodnikom, które mają wpływ na starzenie się skóry

Jest to idealny olej dla osób o skórze wrażliwej, alergicznej, atopowej, trądzikowej, podrażnionej a także ze skłonnościami do blizn i przebarwień potrądzikowych.
Jest świetny przy walce z suchymi skórkami a także łagodzi objawy łuszczycy. Wnika bezpośrednio w warstwę lipidową wysuszonych komórek naskórka i uzupełnia braki w tłuszczach powstałe w wyniku na przykład nadmiatru słońca, złego odżywiania lub nerwowego trybu życia. Warto również pamiętać, że olej konopny jest wspaniałym składnikiem w naszej diecie i warto stosować go również w kuchni. Można go dodawać dosłownie do wszystkiego, nie sprawdzi się jedynie do smażenia ze względu na swoją strukturę.

Składniki odżywcze na 100 g

Węglowodany 5,000 g
Białka 1,000 g
Tłuszcze w tym: 94,000 g
- nasycone kwasy tłuszczowe 10,000 g
- jednonienasycone kwasy tłuszczowe 15,000 g
- wielonienasycone kwasy tłuszczowe 75,000 g
W tym: Kwas linoleinowy 52,000 g
Kwas linolenowy 20,000 g
Kwas gamma-linolenowy 3,000 g


Zawatrość energrtyczna: 880 Kcal/3682 KJ

Znajdziemy również wiele gotowych kosmetyków z konopi do pielęgnacji ciała od stóp do głów.
W składzie nasza marihuana będzie widniała pod nazwą "Cannabis Sativa"

Nawilżający balsam do ciała wzbogacony w naturalne ekstrakty cytrusowe, masło shea, żeń-szeń, bez parabenów. 

. 

Nawilżająco odżywiający balsam do ust z SPH 15

       
'

Peeling cukrowo-ziołowy

• delikatne kryształki cukru złuszczają martwy naskórek pozostawiając cerę gładką i promienną
• dodatkowa mieszanka olejków: jojoba i słonecznikowego 
• 100 % czysty olej z konopi indyjskich
• ekstrakt z aloesu
• Bez parabenów 

Osoby zainteresowane serią tych kosmetyków zapraszam na tą stronę.  

A tutaj polski sklep :

Pielęgnacja cery zimą.

Zima jest to szczególnie nie sprzyjający okres dla naszej skóry, która bez przerwy narażona jest na czynniki zewnętrze takie jak wiatr i mróz, zmiany temperatury a także jakość powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach. To wszystko prowadzi do utraty nawilżenia przez skórę, która w efekcie jest szorstka, mało elastyczna i narażona na podrażnienia. Jeśli nie zadbamy wystarczająco o wrażliwe partie naszego ciała prowadzić to może to przemrożenia a nawet i odmrożenia. Już łagodne przemarznięcie skutkować może pękaniem naczynek co z kolei odbija się na funkcjonowaniu naszej skóry. Oczywiste jest więc, że okres ten zmusza nas do zmienienia dotychczasowych sposobów pielęgnacji skóry. Jednak jaka ochrona będzie dla nas odpowiednia?


Z pewnością kosmetyk pielęgnacyjny powinien zawierać w sobie jak najmniejszą ilość wody, na mrozie o wiele lepiej sprawdzi się tłusty kosmetyk który "otuli" naszą buzie niż nawilżający. Nie wolno nam zapomnieć, że typ naszej cery również ma tu dość duże znaczenie w pielęgnacji i to właśnie do niej trzeba dobrać odpowiedni kosmetyk.





SKÓRA TŁUSTA zdecydowanie w zimie radzi sobie lepiej niż wrażliwa, sucha czy naczynkowa ze względu na naturalną tłustą powłoczkę. Nie oznacza to jednak, że nie potrzebuje swojej pielęgnacji. Ważne żeby dobrać krem który nie zapcha porów i będzie się dobrze wchłaniać nie pozostawiając nie chcianych efektów na naszej buzi. U posiadaczek tego typu cery sprawdziły się kremy takie jak :

HUMEKTAN KREM (ok.19 zł/100g)

Łatwo rozsmarowuje się, szybko wchłania i pozostawia na skórze delikatną warstwę ochronną.

(Zawiera 80% wody dlatego w zimie jest to alternatywa wyłącznie dla skóry tłustej)

PHYSIOGEL KREM NAWILŻAJĄCY (ok.25zł/75g)

Physiogel Krem nawilżający do twarzy to wyjątkowy krem o unikalnej strukturze DMS. Dzięki temu krem wnikając w naskórek pomaga w odbudowaniu bariery lipidowej skóry, zapewniając długotrwały efekt nawilżenia oraz ochronę skóry przed działaniem czynników drażniących. Nie zatyka porów.

( Jeśli zastosujemy krem Physiogel w ciągu dnia i odczekamy 15-20 minut, woda zawarta w nim odparuje z powierzchni skóry i możemy wyjść na zewnątrz)

AVENE CICALFATE KREM (ok.35zł/40ml)

Antybakteryjny krem regenerujący do skóry podrażnionej - nawilżenie i regeneracja. 

Woda termalna (45%) koi podrażnienia, siarczan miedzi i siarczan cynku pomagają w ich zapobieganiu dzięki działaniu antybakteryjnemu. Krem zawiera również mikronizowany sukralfat, aktywny składnik wspomagający regenerację tkanek skórnych. Nie zawiera substancji zapachowych i konserwujących.

SKÓRA SUCHA LUB NORMALNA będzie potrzebować "tłuściejszych " rozwiązań. Dla posiadaczek tego typu cery polecane są kremy takie jak :

IWOSTIN SENSITIA KREM (ok.27zł/150ml)

Chroni i pielęgnuje skórę narażoną na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych, m.in. mrozu i wiatru. Działa natłuszczająco i regenerująco. Poprawia elastyczność skóry. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia na skórze delikatny film lipidowy.

PHARMACERIS LIPO-INTENSIVE SPF 20 (ok.32zł/50ml)

Pielęgnacja skóry wrażliwej i przesuszonej, szczególnie narażonej na czynniki zewnętrzne.

Receptura, łącząca w sobie wosk pszczeli i olej z passiflory, tworzy barierę ochronną, zabezpieczającą przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, takich jak mróz czy wiatr. Zastosowana w kremie alantoina, łagodzi podrażnienia skóry spowodowane działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych. Formuła wzbogacona gliceryną nadaje właściwości odżywcze, poprawiając elastyczność i miękkość naskórka.

KOLASTYNA DO CERY WRAŻLIWEJ Z PROWITAMINĄ B5(ok.10zł/50ml)

Delikatny krem do pielęgnacji skóry wrażliwej, skłonnej do uczuleń. Zawiera prowitaminę B5, naturalny filtr promieniochronny, alantoinę oraz odżywczy olej z winogron. Chroni skórę przed wiatrem i mrozem, wolnymi rodnikami powodującymi starzenie się skóry oraz promieniowaniem UV.

SKÓRA NACZYNKOWA czyli ta która odczuwa najbardziej zmiany temperatury i czynniki zewnętrzne. Zimowe kremy na naczynka powinny być nieco gęstsze, bardziej odżywcze. Dobrze sprawdzą się kremy z pantenolem, alatoiną, witaminą E, C, K , arnika, rutyna, wyciągiem z kasztanowca.

FLOS-LEK WINTER CARE (ok.16zł/50ml)

Preparat przeznaczony jest do pielęgnacji cery suchej i mieszanej z wyraźnie występującymi rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi. Może być aplikowany na dzień i na noc. Zawiera kompleks aktywnych wyciągów z trzech ziół : kasztanowca, arniki górskiej i miłorzębu japońskiego. Regularnie stosowany zmniejsza skłonność do powstawania rozszerzonych naczynek krwionośnych, obkurcza już istniejące, zmniejsza zaczerwienienie skóry. 

YVES ROCHER ARNICA ESSENTIEL(ok.20zł/50ml) 

Krem ochronny na zimę z woskami roślinnymi. 

IWOSTIN CAPILLIN SPF 20 (ok.30zł/40ml) 

Widocznie redukuje objawy skóry naczynkowej. Zapobiega pojawieniu się nowych zaczerwienień. 

Przywraca skórze jednolity koloryt i blask. Chroni skórę przed drażniącym działaniem promieniowania 

UV. Zawiera zielony pigment, których optycznie neutralizuje zaczerwieniania. Bez parabenów 

PODSUMOWUJĄC:

·Cera tłusta i mieszana – krem półtłusty lub emulsja ochronna na zimę
·Cera sucha i wrażliwa – krem tłusty
·Cera naczynkowa – dedykowany krem na zimę do cerynaczynkowej zawierający składnik, które wymieniłam wyżej




Mam nadzieję, że mój pierwszy post przypadnie wam do gustu i kogoś zaciekawi, pamiętajmy, że różnego rodzaju składniki naturalne, które posiadamy w domu również mogą nam pomóc dbać o skórę zimą i następny wpis dotyczyć będzie właśnie tego. Dziękuję każdemu, kto przebrnął do końca. :)

Początki początków

Kawoholiczka gorąco wita wszystkich, którzy trafili na tę stronę nawet jeśli zrobili to przez przypadek ;) Wielkimi krokami zbliża się zima a ja od dłuższego czasu zbierałam się z zamiarem założenia bloga, w końcu udało mi się to zrobić i zamierzam dołożyć wszelkich starań aby blog ten był atrakcyjny dla was. Będę zamieszczać w nim różnego rodzaju porady, ciekawostki i artykuły dotyczące spraw będących w kręgu zainteresowań kobiet. Nie zabraknie na pewno różnego rodzaju poradników DIY ponieważ należę do kreatywnych osób. ;)  W pierwszej kolejności muszę zadbać o szatę graficzną, dlatego pierwszy artykuł pojawi się niebawem. :)